Nadeszło przełamanie...

Witam,

Po ostatniej przegranej z Ciskiem, przyszła pora na Lewice, które przyjechały do Goszyc w minioną sobotę. Po ostatnich niepowodzeniach meczowych, nareszcie udało się wygrać. Wygrana była okazała, ponieważ zaaplikowaliśmy rywalom aż 6 bramek. Niestety zaczęło się niezbyt dobrze bo już na samym początku meczu goście prowadzili 1:0 po bramce z rzutu karnego, lecz potem było już tylko lepiej. Po faulu na M.Gniatkowskim tym razem karny był dla nas i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość, wyrównując na 1:1, a niego później podwyższył na 2:1 efektownym strzałem z pięty, po zamieszaniu w polu karnym. Do przerwy 2:1 dla Kotlarni. Po przerwie bardzo szybko strzelamy na 3:1, gdzie przepięknym strzałem w samo okienko z rzutu wolnego popisał się Dawid Hajduk,a ta bramka niewątpliwie była ozdobą meczu. Nieco później znów w polu karnym faulowany był " Gniatek ", do karnego podszedł D.Witecki i mamy 4:1. Kolejna bramka to znów karny, Ł.Mysłowski wpadając w pole karne, nastrzela rękę obrońcy i nasz rezerwowy bramkarz podwyższa na 5:1. Na 6:1 po niedługim czasie trafia Paweł Konopiński po samodzielnym rajdzie i objechaniu pięciu zawodników z Lewic. Miejmy nadzieje, że ten mecz korzystnie wpłynie na nasze poczynania w lidze.

Skład Kotlarni: Buczko - Hajduk,Kołaciński,Konieczny,Mysłowski- Konowalczyk,Szubrycht,Jaroszek,Kur- Witecki,Gniatkowski

W drugiej połowie: Konopiński,Jędrasik, Laszczyk

Pozdrawiam

Łukasz