Przegrany, wygrany mecz...
Witam,
W ostatni piątek graliśmy kolejny sparing z Amatorem Rudziniec, tym razem przegraliśmy 6:4, mimo, że do przerwy prowadziliśmy 4:2 i wszystko zmierzało w dobrym kierunku. Po przerwie jakby coś pękło, trener testował zawodników na innych pozycjach, a poza tym nie wykorzystaliśmy przynajmniej 3 sytuacji stuprocentowych. Wynik końcowy mówi sam za siebie.
Bramki dla nas: Gniatkowski x2 (karne), Kur, Chmielowski
Pozdrawiam
Łukasz
Komentarze