W końcu nastał ten długo wyczekiwany moment - początek rundy rewanżowej sezonu 2014/1015. Po solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym, czas na pierwszy po przerwie mecz o punkty. Punkty, które mają nam dać jak najlepsze miejsce w tabeli na koniec sezonu. W roli gości przyjmujemy drużynę LZS „DFK” Łężce. W pierwszym meczu sezonu wygraliśmy 1:2, w niezwykle szczęśliwych okolicznościach, po bramce w końcówce spotkania. Tym razem miało być inaczej. I było.
Wynik meczu bardzo szybko otwiera strzałem z rzutu karnego Przemysław Leśnyczyk. Karny został podyktowany po faulu na Denisie Janiku, a czerwoną kartkę przy tej sytuacji otrzymał zawodnik gości. 10 minut później, drużyna gości wyrównała wynik spotkania, wykorzystują nieuwagę defensywy naszej drużyny. Wcześniej mieliśmy okazję na podwyższenie wyniku. Współpraca miedzy formacjami układała się od początku bardzo dobrze. Widać było głód gry. W 28 minucie piłka szczęśliwie zatrzepotała w siatce gości. Drugie trafienie zaliczył Leśnyczyk. Wynik do przerwy, mimo przewagi naszej drużyny nie uległ już zmianie.
Druga połowa to coraz lepsza gra naszych piłkarzy. Z każdą minutą było widać większą swobodę i płynność w grze. Wymienialiśmy wiele podań, dobrze funkcjonował środek i boki. Bramkarz w tym meczu nie miał zbyt wiele pracy. Wynik na 3:1 podwyższył Adam Bieniek. Piłkę, wywalczył Adam Myca, „pociągną” kilkanaście metrów, pięknie podał do wchodzącego z prawej strony „Stojaka” a ten huknął „po krótkim” nie do obrony. Dla drużyny grającej ofensywny futbol to jednak ciągle mało. Chwilę po wejściu na boisko, ładnym strzałem z około 22 metrów bramkarza pokonuje nasz nowy/stary zawodnik – Ryszard Bednarski. Swoje bramki zdobył także Denis Janik. Dwukrotnie w drugiej połowie umieszczał piłkę w bramce. Odpowiednio w 70’ i 88’ minucie ustalając wynik spotkania na 6:1.
Pierwsze koty za płoty. W tabeli pozostajemy na 7 miejscu, ale różnice między zespołami 5-9 są stosunkowo niewielkie. W teorii trzeba tylko wygrywać i zbierać cenne punkty. W praktyce … zobaczymy. Ale pozostaję optymistą, po takim meczu nie powinno to dziwić. Dziś nie zagrali m.in. Marcin Kiebzak (kontuzja) i powracający do Starego Ujazdu Piotr Stranczik (kartki). W kolejnych spotkaniach ich obecność na boisku pewnie poprawi naszą jakość. Kolejny weekend pauzujemy. Spotykamy się 12 kwietnia o 16:00 w Włodzieninie.
Nowością w tej rundzie będą oceny zawodników za dany mecz(ciągle czekamy na dodanie tej opcji przez administratora)
Oceny to średnia 3 punktujących osób. Oceny wystawiane w skali 0-10
zawodnik | punkty |
---|---|
Wientzek | 7 |
Myca | 6 |
Majnusz | 8 |
Wróbel | 8 |
Cebula | 7.5 |
Janik T. | 7 |
Janik Ł. | 7.5 |
Michta | 9 |
Leśnyczyk | 5.5 |
Janik D. | 7.5 |
Bieniek A. | 7.5 |
Bednarski | 6.5 |